Author's Pov
Ta biedna dziewczyna płakała i płakała, gdy ten okropny facet pchnął się w nią więcej razy. Jej płacz był bezużyteczny. Jemu podobało się to, że ona nie mogła nic zrobić.
Kiedy już doszedł do punktu kulminacyjnego, upuścił ją na podłogę w łazience. Pociągnęła cicho nosem, a łzy spływały po jej posiniaczonej twarzy. Potwór włożył na siebie bokserki.
-Przyniosę kolację, tym razem, bo nie walczyłaś mała dziwko - złośliwie zachichotał, kucając i pstryknął w jej sutek.
Jak wyszedł nie było go już dłużej w pokoju, biedna i pokrzywdzona dziewczyna położyła się naga na ziemi i płakała w podłogę w łazience, próbując złapać powietrze.
_________
Dianna
Byłam na łóżku. Właśnie skończyłam prysznic i mycie siebie. Ale bez względu na to jak czysta jestem fizycznie, psychicznie już nigdy nie będę. Drzwi się otworzyły, a w nich pojawił się Jason, trzymając tacę z jedzeniem.
Uśmiechnął się i zamknął drzwi, kładąc na mnie tacę.
-Jedz -rozkazał. Nie zapytał. Pokręciłam głową. Nie będę jadła niczego czym mnie żywi.... Nie ważne jak bardzo jestem głodna. Właściwie on nie dał mi nic do jedzenia od 2 dni...
Przewrócił oczami.
-Jeśli chciałabym coś ci teraz zrobić to z pewnością nie otrułbym cię i nie zwabiał pakując się w jakieś gówno czy coś. Poza tym nie chce, aby moja dziwka była chuda. Chcę trochę ciała -wyjaśnił, jakby czytał mi w myślach.
Spojrzałam w dół chwytając łyżkę i widelec i próbowałam coś zjeść. W porządku. Myślę, że miał rację.
3 dni później...
Jason jest bipolarny. Jason jest potworem, On jest kurwa nienormalny.
On jest teraz najgorszy. Ale karmi mnie, jeśli z nim nie walczę, niektóre rzeczy stają się łatwiejsze.
Jestem prawie zdrętwiała. Cóż moja dolna połowa jest. Byłam w łazience i czyściłam swoje rany i siniaki, które zrobił mi ten potwór kiedy usłyszałam CRAAAASH!
Rzuciłam ręcznik i wyszłam na zewnątrz. Widziałam Jasona, rzucił lampę i ją zepsuł. Odłamki, od lampy sprawiły, że lekko pękła ściana, a jego ręką zaczęła krwawić.
Nie mogłam jednoznacznie określić czy też przysiąc, ale na jego twarzy były łzy.
-C-Co się stało? -zapytałam przerażona. Zrobiłam krok w jego stronę.
Nie odpowiedział, ciężko oddychał. Podeszłam do niego i sprawiłam aby siadł na łóżku.
Wciąż go nienawidziłam, ale czułam, że potrzebuje mojej litości.
-Zostań tutaj -powiedziałam i pobiegłam do łazienki otwierając szafkę i chwyciłam apteczkę wracając do Jasona, który teraz patrzył w dół...?
Chwyciłam jego kostki i delikatnie owijałam w okół nich bandaż.
Wtedy, on zrobił coś czego nigdy bym się nie spodziewała. Pociągnął nosem, a łzy spłynęły z jego twarzy.
-Jestem jednym wielkim pieprzonym bałaganem -powiedział cicho.
-Co... -odpowiedziałam, też po cichu.
-Jestem pieprzonym bałaganem -odparł dużo głośniej.
-Dlaczego...
-Wspomnienia o moich rodzicach wróciły. Marzenia o nich. Nienawidzę mojego pieprzonego życia! Zniszczyłaś to! Nienawidzę cię! Nienawidzę cię ! -zaczął rozpadać się psychicznie, dużo łez spływało z jego twarzy, ale nadal był wściekły.
Zaczął uderzać się. Może miał racje. Byliśmy wtedy świadomi, gdy to robiliśmy.
-P-przestań! -chwyciłam jego ręce i zatrzymałam w miejscu.
-JA-....ja... -zatrzymał się, ale coś niespodziewanie wymknęło sie z jego ust, -...potrzebuję kogoś -uderzył w łóżko.
Nie wiedziałam co się stało, ale moja ramiona owinęły się w okół niego, odwzajemnił uścisk i płakał na moim ramieniu.
Nie lubię go i w ogóle, ale myślę, że on potrzebuję kogoś.
_____________
LOL coś się w nim obudziło?
A może nie? Szkoda mi JAsona i w sumie, że jest psychiczny to go rozumiem...
Ogółem ferkdfwerkhkfeljle
I rozdział 24 jest tak mega długi omg....
Ten Jason to całkiem inny teraz chłopak ;o Czekam na kolejny rozdział / @Justeliaa
OdpowiedzUsuńchce jak najszybciej kolejny rozdział xd to tak strasznie wciąga :D
OdpowiedzUsuńOoo, może jest jeszcze szansa, że Jason zrobi się normalny : 3
OdpowiedzUsuńBhgcxfnbvxghhcxd *_____*
OdpowiedzUsuńGenialne. xD Hmm nie wiem czemu ale na razie myślę, że to chwilowa ta jego zmiana :D
OdpowiedzUsuńCzekam na nn *-*
awwwwwwwwwww jakie slodkie...
OdpowiedzUsuńPrzytuliła go a on to odwzajemnił:) aww
OdpowiedzUsuńKSIDJALSDJALSDJNA CHCE WIĘCEJ *-*
OdpowiedzUsuńBoże. Przeczytałam to w niecałą godzinę! Nie mogę, nie mogę. to jest takie..aż nie wiem jak to opisać w słowach. Jason, kurwa skurwiel. Zmieni się? Chcę się dowiedzieć. Kocham to. Czekam na następny rozdział. Mogę prosić o imformowanie mnie o nowym rodziale na tt? @mymedecinexx Dziękuję
OdpowiedzUsuńboze raz mi szkoda Dianny raz mi szkoda Jasona ja juz nie wiem o.o
OdpowiedzUsuń