piątek, 17 maja 2013

DARK SIDE: three

Dianna

Powoli, obudziłam się czując pulsujący ból głowy. Gdzie jestem? Rozejrzałam się w okół i zobaczyłam śpiącego Justina...bez koszuli tylko w bokserkach. Cholera, spojrzałam w dół, aby zobaczyć co mam na sobie.
Odetchnęłam z ulgą, kiedy zobaczyłam, że jestem w ubraniu. Powoli pokręciłam głową, kiedy Justin zmarszczył oczy i powoli je otworzył.
Uśmiechnął się.
-Hej piękna -chwycił mnie w talii i przyciągnął bliżej siebie.
Poczułam, jak moje serce zamiera, gdy jego zęby zamigotały? Żartuje. Może.
Wyplątałam się od niego i powoli wstałam. Przygryzłam swoją wargę, kiedy to zobaczyłam.
Zniewalający.
-Podoba ci się widok? -mrugnął, kiedy wstał na kolana, czołgając się w moją stronę. Chwycił mnie w pasie. Moje piersi niemal wcisnęły się w jego twarz, dobrą rzeczą było to, że patrzył w górę. Jego pierś naciskała na mój brzuch i podbrzusze.
Mrugnął jeszcze raz, pochylił się i próbował mnie pocałować. Wróciłam do rzeczywistości i delikatnie go odepchnęłam.
-Nie mogę tego zrobić Justin. Mam chłopaka -westchnęłam. Spojrzał w dół, wstał i założył koszulkę.
-Przepraszam, nie powinienem tego nigdy robić -przygryzł wargę. Teraz to ja czułam się źle.
-Nie jest w porządku.
Uśmiechnął się słabo.
-Hej Justin, gdzie to.. -spojrzałam w dół i zobaczyłam...Jason'a? Inny kolor włosów i oczu.
-Jason?! -dosłownie odskoczyłam i poczułam jego twarz.
-Co? Justin co to za suka? -on brutalnie pchnął mnie. Justin śmiał się tak mocno, że miał łzy w oczach.
Wstałam po tym jak on wstał.
-Nie Dianna, on nie ma na imię Jason. To Derek -zachichotał. Co?
-On jest moim kuzynem -uśmiechnął się. -Pierwsze kuzynostwo, dlatego tak wyglądamy -uśmiechnął się. Derek brutalnie złapał mnie za rękę i wskazał palcem na mnie.
-Rzuć się na mnie suko to cię zabiję. Ukryj się, a cię znajdę -puścił moją rękę, raniąc mnie.
-Ow -poczułam spływające łzy po moich policzkach.
-Wyluzuj stary -Justin uspokoił go. Derek patrzył na Justina to na mnie, za nim wyszedł do swojego pokoju.
-Przepraszam za niego. On jest niegrzeczny i nie ma szacunku dla nikogo, w ogóle. Nie przeszkadzaj mu -uśmiechnął się słodko.
-Przeraża mnie -powiedziałam cicho. Czułam, że ktoś mnie obserwuje skądś. Prawdopodobnie Derek.
-Nie pozwól mu na to. Będę cię chronił -napiął się. Zaśmiałam się cicho. Spojrzałam na lewo i sylwetka, która nas obserwowała zniknęła.
Przeszły mnie dreszcze.
-Musze już iść. Mama będzie się o mnie martwić. Cześć -pomachałam mu i pobiegłam na dół. Spojrzałam szybko na lewo i zauważyłam Drek'a patrzącego na mnie poważnie. Przebiegłam dłonią po włosach i wyszłam na zewnątrz. Westchnęłam i szłam przed siebie. Usłyszałam korki za mną.
To musi być moja wyobraźnia.
Szłam dalej, aż słyszałam wyraźne kroki za mną. Odwróciłam się i zobaczyłam Dereka.
-Derek ? -powoli cofałam się.
Nic nie powiedział.
-Hello? Derek? -machnęłam przed nim rękoma, a on nic nie zrobił. Od razu chwycił mnie za ręce, ciągnąc bliżej siebie i przycisnął usta do moich.
Początkowo byłam w szoku, ale za chwilę odwzajemniłam pocałunek. Jego usta były niesamowite i bardzo dobrze całował.
Odsunął się, patrząc na moje usta.
-Brakowało mi tych ust, dziewczynko - i to mnie uderzyło.
Jason.

_______________________

Tadam!
Macie to na co tyle czekaliście.
Nie wiem kiedy kolejny rozdział, nie informuje już na TT, Sandra chyba też.
I jak podaoba Wam sie?
Jason wrócił, a jak on wrócił to i kolejne problemy.

24 komentarze:

  1. Ja pierdole JASON.?! O.o chce następny. *o*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hdbsjdjbedjfjdhjfb niech rzuci swojego chłopaka i będzie z nimi obydwoma :3 ps. A ona pamięta o tym co zrobił Justin w 2 rozdziale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no przecież dał jej 'pigułki gwałtu' jak ty czytałaś tamten rozdział? jakby pamiętała to raczej by z nim nie rozmawiała ahahah, w sumie ja sama nie rozumiem tego co się stało w tym drugim rozdziale...nie wiem czy to ją Justin, czy może Jason przelciał...

      Usuń
    2. też pomyślałam że to mógł być Jason, ale w sumie to obudziła się koło Justina.. hmmm nie łapię już nic ^.^

      Usuń
  3. Omomomom Jason jednak żyje <3

    OdpowiedzUsuń
  4. wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam że to Jason! :)
    "Brakowało mi tych ust, dziewczynko" - mrrrr *.*
    nie wiem co się teraz w ogóle dzieje, nie nadążam, nie ogarniam, ale chcę kolejny rozdział! *.*
    dziękuję, kocham was <3

    @aania46

    OdpowiedzUsuń
  5. Chore i pokręcone, ale i tak to kocham <33

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pokręcone stają się te rozdziały.
    Czekam na nn. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Crazyyy :D świetny rozdział ;) czekam na kolejny / laura.

    OdpowiedzUsuń
  8. okej Jason żyje - rozumiem, uprawiali seks bo on ją odurzył ale to był Jason czy Justin? - taka z leksza rozkmina @SpringLoveee

    OdpowiedzUsuń
  9. kjfjksdhfdhfhdfhsdh OMGOMG NIE OGARNIAM ALE KOCHAM HAHAH :)
    @LittleSusannx3

    OdpowiedzUsuń
  10. akjsnfkaihnuieahfrliadjlkdman Uwielbiam *-*
    Jason powrócił. jeeeeeeeejjj
    Teraz zgaduję, że dopiero będzie się działo.
    Czekam na nn<3

    OdpowiedzUsuń
  11. wiedziałam, że On nie może być martwy! <3 się dzieje, ale ja to luuuubię :) czekam już na NN <3

    {@saaalvame}

    OdpowiedzUsuń
  12. ALE...ALE... PRZECIEŻ JASON PODOBNO NIE ŻYJE.... I JESZCZE TEN DEREK, JUSTIN... JA JUŻ NIC Z TEGO NIE ROZUMIEM, ALE BD CZYTAĆ, BO LUBIE TAKIE OPOWIADANIA PRZEZ KTÓRE POTEM MAM ZRYTĄ BANIE LOL. PA KOCHAM XX

    OdpowiedzUsuń
  13. Justin, Derek, Jason?! JA NIE OGARNIAM NIC KOMPLETNIE O.o @Justeliaa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justin to jest kuzyn Jasona, a Derek to jest 'imię' Jasona. Są dwie osoby nie trzy.

      Usuń
  14. nie ogarniam powoli haha ale Jason *-*

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojaojaoja ddjdikssuudhsidjfjfjdifiuudjddid matko matko Jason dieunidjd

    OdpowiedzUsuń
  16. O matko xD hahaha, nigdy czegoś bardziej popierdolonego nie czytałam xD aleee świetne <333

    OdpowiedzUsuń
  17. Główna bohaterka jest dziwką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Główna bohaterka nie jest dziwką

      Usuń
  18. Kiedy następny? CZEKAM!!! Super opowiadanie. Dasz link do tego opowiadania po angielsku?

    OdpowiedzUsuń
  19. JEZUS, JASON ŻYJE! TAK KURWA

    OdpowiedzUsuń
  20. o boże bożę.. Jason żyje !!!

    OdpowiedzUsuń