Dianna
Powoli, obudziłam się czując pulsujący ból głowy. Gdzie jestem? Rozejrzałam się w okół i zobaczyłam śpiącego Justina...bez koszuli tylko w bokserkach. Cholera, spojrzałam w dół, aby zobaczyć co mam na sobie.
Odetchnęłam z ulgą, kiedy zobaczyłam, że jestem w ubraniu. Powoli pokręciłam głową, kiedy Justin zmarszczył oczy i powoli je otworzył.
Uśmiechnął się.
-Hej piękna -chwycił mnie w talii i przyciągnął bliżej siebie.
Poczułam, jak moje serce zamiera, gdy jego zęby zamigotały? Żartuje. Może.
Wyplątałam się od niego i powoli wstałam. Przygryzłam swoją wargę, kiedy to zobaczyłam.
Zniewalający.
-Podoba ci się widok? -mrugnął, kiedy wstał na kolana, czołgając się w moją stronę. Chwycił mnie w pasie. Moje piersi niemal wcisnęły się w jego twarz, dobrą rzeczą było to, że patrzył w górę. Jego pierś naciskała na mój brzuch i podbrzusze.
Mrugnął jeszcze raz, pochylił się i próbował mnie pocałować. Wróciłam do rzeczywistości i delikatnie go odepchnęłam.
-Nie mogę tego zrobić Justin. Mam chłopaka -westchnęłam. Spojrzał w dół, wstał i założył koszulkę.
-Przepraszam, nie powinienem tego nigdy robić -przygryzł wargę. Teraz to ja czułam się źle.
-Nie jest w porządku.
Uśmiechnął się słabo.
-Hej Justin, gdzie to.. -spojrzałam w dół i zobaczyłam...Jason'a? Inny kolor włosów i oczu.
-Jason?! -dosłownie odskoczyłam i poczułam jego twarz.
-Co? Justin co to za suka? -on brutalnie pchnął mnie. Justin śmiał się tak mocno, że miał łzy w oczach.
Wstałam po tym jak on wstał.
-Nie Dianna, on nie ma na imię Jason. To Derek -zachichotał. Co?
-On jest moim kuzynem -uśmiechnął się. -Pierwsze kuzynostwo, dlatego tak wyglądamy -uśmiechnął się. Derek brutalnie złapał mnie za rękę i wskazał palcem na mnie.
-Rzuć się na mnie suko to cię zabiję. Ukryj się, a cię znajdę -puścił moją rękę, raniąc mnie.
-Ow -poczułam spływające łzy po moich policzkach.
-Wyluzuj stary -Justin uspokoił go. Derek patrzył na Justina to na mnie, za nim wyszedł do swojego pokoju.
-Przepraszam za niego. On jest niegrzeczny i nie ma szacunku dla nikogo, w ogóle. Nie przeszkadzaj mu -uśmiechnął się słodko.
-Przeraża mnie -powiedziałam cicho. Czułam, że ktoś mnie obserwuje skądś. Prawdopodobnie Derek.
-Nie pozwól mu na to. Będę cię chronił -napiął się. Zaśmiałam się cicho. Spojrzałam na lewo i sylwetka, która nas obserwowała zniknęła.
Przeszły mnie dreszcze.
-Musze już iść. Mama będzie się o mnie martwić. Cześć -pomachałam mu i pobiegłam na dół. Spojrzałam szybko na lewo i zauważyłam Drek'a patrzącego na mnie poważnie. Przebiegłam dłonią po włosach i wyszłam na zewnątrz. Westchnęłam i szłam przed siebie. Usłyszałam korki za mną.
To musi być moja wyobraźnia.
Szłam dalej, aż słyszałam wyraźne kroki za mną. Odwróciłam się i zobaczyłam Dereka.
-Derek ? -powoli cofałam się.
Nic nie powiedział.
-Hello? Derek? -machnęłam przed nim rękoma, a on nic nie zrobił. Od razu chwycił mnie za ręce, ciągnąc bliżej siebie i przycisnął usta do moich.
Początkowo byłam w szoku, ale za chwilę odwzajemniłam pocałunek. Jego usta były niesamowite i bardzo dobrze całował.
Odsunął się, patrząc na moje usta.
-Brakowało mi tych ust, dziewczynko - i to mnie uderzyło.
Jason.
_______________________
Tadam!
Macie to na co tyle czekaliście.
Nie wiem kiedy kolejny rozdział, nie informuje już na TT, Sandra chyba też.
I jak podaoba Wam sie?
Jason wrócił, a jak on wrócił to i kolejne problemy.
Ja pierdole JASON.?! O.o chce następny. *o*
OdpowiedzUsuńHdbsjdjbedjfjdhjfb niech rzuci swojego chłopaka i będzie z nimi obydwoma :3 ps. A ona pamięta o tym co zrobił Justin w 2 rozdziale?
OdpowiedzUsuńno przecież dał jej 'pigułki gwałtu' jak ty czytałaś tamten rozdział? jakby pamiętała to raczej by z nim nie rozmawiała ahahah, w sumie ja sama nie rozumiem tego co się stało w tym drugim rozdziale...nie wiem czy to ją Justin, czy może Jason przelciał...
Usuńteż pomyślałam że to mógł być Jason, ale w sumie to obudziła się koło Justina.. hmmm nie łapię już nic ^.^
UsuńOmomomom Jason jednak żyje <3
OdpowiedzUsuńwiedziałam, wiedziałam, wiedziałam że to Jason! :)
OdpowiedzUsuń"Brakowało mi tych ust, dziewczynko" - mrrrr *.*
nie wiem co się teraz w ogóle dzieje, nie nadążam, nie ogarniam, ale chcę kolejny rozdział! *.*
dziękuję, kocham was <3
@aania46
Chore i pokręcone, ale i tak to kocham <33
OdpowiedzUsuńAle pokręcone stają się te rozdziały.
OdpowiedzUsuńCzekam na nn. <3
Crazyyy :D świetny rozdział ;) czekam na kolejny / laura.
OdpowiedzUsuńokej Jason żyje - rozumiem, uprawiali seks bo on ją odurzył ale to był Jason czy Justin? - taka z leksza rozkmina @SpringLoveee
OdpowiedzUsuńkjfjksdhfdhfhdfhsdh OMGOMG NIE OGARNIAM ALE KOCHAM HAHAH :)
OdpowiedzUsuń@LittleSusannx3
akjsnfkaihnuieahfrliadjlkdman Uwielbiam *-*
OdpowiedzUsuńJason powrócił. jeeeeeeeejjj
Teraz zgaduję, że dopiero będzie się działo.
Czekam na nn<3
wiedziałam, że On nie może być martwy! <3 się dzieje, ale ja to luuuubię :) czekam już na NN <3
OdpowiedzUsuń{@saaalvame}
ALE...ALE... PRZECIEŻ JASON PODOBNO NIE ŻYJE.... I JESZCZE TEN DEREK, JUSTIN... JA JUŻ NIC Z TEGO NIE ROZUMIEM, ALE BD CZYTAĆ, BO LUBIE TAKIE OPOWIADANIA PRZEZ KTÓRE POTEM MAM ZRYTĄ BANIE LOL. PA KOCHAM XX
OdpowiedzUsuńJustin, Derek, Jason?! JA NIE OGARNIAM NIC KOMPLETNIE O.o @Justeliaa
OdpowiedzUsuńJustin to jest kuzyn Jasona, a Derek to jest 'imię' Jasona. Są dwie osoby nie trzy.
Usuńnie ogarniam powoli haha ale Jason *-*
OdpowiedzUsuńOjaojaoja ddjdikssuudhsidjfjfjdifiuudjddid matko matko Jason dieunidjd
OdpowiedzUsuńO matko xD hahaha, nigdy czegoś bardziej popierdolonego nie czytałam xD aleee świetne <333
OdpowiedzUsuńGłówna bohaterka jest dziwką?
OdpowiedzUsuńGłówna bohaterka nie jest dziwką
UsuńKiedy następny? CZEKAM!!! Super opowiadanie. Dasz link do tego opowiadania po angielsku?
OdpowiedzUsuńJEZUS, JASON ŻYJE! TAK KURWA
OdpowiedzUsuńo boże bożę.. Jason żyje !!!
OdpowiedzUsuń