Jason's POV
Nadal nie wiem, co czuję. Nadal jestem zakochany i jeszcze nigdy nie byłem tak wściekły. Tak. Jestem wściekły, bo ona nic nie odpowiedziała. Jeśli zamierza mnie odrzuć, proszę, niech da jakiś jasny powód.
Jestem przygnębiony, ponieważ bycie odrzuconym, przez dziewczynę którą kochasz może zaboleć. Zwłaszcza, gdy zmieniasz się z jej powodu i widzisz, że twoje wysiłki poszły na marne. Zostaje tylko ból w sercu.
Jestem potworem. Kto zakochuje się w potworze?
To jest nie możliwe. Wiem to.
Chodziłem po kuchni, gdy zahaczyłem ręką o marmurowy uchwyt. Drugą dłonią obiegałem swoje włosy. Właśnie zauważyłem dziwne linie, które zostały wyryte na ladzie, pozwalając mojej wyobraźni swobodnie działać.
Zrobię wszystko, aby mogła coś do mnie poczuć.
Mów, że jestem pieszczotliwy, nie obchodzi mnie to. Kocham ją, i nic innego nie ma dla mnie znaczenia.
W jakimś odstępie czasu słyszałem syreny i dźwięki samochodów policyjnych.
O kurwa, znaleźli mnie.
Jest źle, naprawdę źle. Pobiegłem do góry, po schodach i udałem się do mojego pokoju. Chwyciłem plecak, ubrania, broń i wszystkie pieniądze.
Pobiegłem do pokoju Dianny. Otworzyłem drzwi, i widziałem jak siedziała na rogu łóżka. Jak to, nie słyszała syren?
- Dalej, bierz się! jedziemy! - krzyknąłem.
- Dokąd? - Zapytała po czym wstała.
- Nie ma czasu na pytania! Po prostu wstawaj! - powiedziałem i chwyciłem ją za rękę, podczas gdy ona, mocno wiązała swoje trampki.
Dianna's POV
Co się dzieje? Dokąd jedziemy?
Wyprostowałam się, Jason ciągnął mnie na dół a potem usłyszałam syreny.
Udaliśmy się do furtki, jak słyszeliśmy wywarzanie frontowych drzwi, policjanci krzyczeli za nami, że mamy się zatrzymać, ale takie polecenia nie działają na Jasona Mccana.
Biegliśmy, nawet nie poczułam gdy sznurowadło od jednego buta, rozwiązało się, przez co się potknęłam i wylądowałam twarzą na ziemi.
- Wstawaj, Dianna! - Próbował mi pomóc, ale ja skręciłam kostkę.
- J-ja nie mogę - mrugnęłam przez łzy, patrząc mu w oczy.
-Proszę, błagam. - Westchnął i próbował wstać, gdy z hukiem usłyszeliśmy kroki policjantów, którzy biegli w naszą stronę.
Jason popatrzał przez siebie, po czym spojrzał się na mnie.
- Wrócę, czekaj na mnie.. proszę. Obiecuję, wrócę - Powiedział szybko i odwrócił się. Pobiegł, policjanci próbowali go trafić, ale nikt go nie skrzywdził.
Część policjantów, biegła za nim, druga połowa podbiegła do mnie i mi pomogła.
- Proszę Pani, wszystko jest w porządku? - Jeden mężczyzna podszedł do mnie, pomagając mi wstać. Mój wzrok skupiał się tylko na lesie, w którym usłyszałam strzały.
- Dianna! - Pojawił się Logan i przytulił mnie mocno do siebie. Nie zauważyłam go, moją całą uwagę skupiły strzały w lesie.
Nigdy nie spodziewałam się takiego uczucia, które teraz we mnie było. Czułam jak łzy napływały mi do oczu. Wiem, że to nie były łzy radości.
To były łzy, tylko dla Jasona.
Prawdopodobnie, po tych ostatnich kilku miesiącach, gdzie rzeczywiście, zależało mu na mnie, zbliżyłam się do niego.
I ja po prostu nie akceptuje faktu, że mogę mieć takie same uczucia wobec niego.
Siedziałam na krześle, w ciemnym pomieszczeniu o przyciemnionym świetle. Miałam w dniach szklankę jakiegoś napoju i płaszcz na moich ramionach.
Policjant zadawał mi pytania.
Co Jason mi robił, czy miał jakiś powód...
Wciąż wzruszałam ramionami. Chociaż było jedno pytanie, które przywróciło moją uwagę.
- Czy on darzył się jakimś uczuciem, lub coś takiego rodzaju? - zapytał. Pamiętam czas, w którym Jason powiedział jakie ma uczucia wobec mnie.
Łzy chciały powoli zacząć wypływać z moich oczu.
Nic nie odpowiedziałam jedyne co robiłam to poruszanie ramionami, na nic więcej nie było mnie stać. Nie mogę otworzyć ust i po prostu powiedzieć 'tak'.
Nie wiem dlaczego.
Odkąd mnie porwał, inaczej patrzę na większość rzeczy... Czuję się, głupio.
- Dobrze Panno Lane, teraz jesteś już wolna, będziemy pytać się o to innym razem. - powiedział wskazując na mnie.
Zostałam powitana przez moją matkę, która mnie mocno przytuliła, tak samo jak brat, siostra no i Logan.
- Boże, skarbie nic ci nie jest?
- Siostra, wszystko w porządku?
- Kochanie, dobrze się czujesz?
- Dianna, proszę, porozmawiaj z nami.
Mówili wszyscy na raz, i ściskali mnie. Ja tylko skinęłam głową. Dlaczego nie rozumieją, że nie jestem w nastroju do żadnych rozmów? Starałam się rozwiązać te dziwne uczucia w mojej głowie.
Mimo, że to oczywiste, że rozwiązanie powinno pochodzić z głowy..... nie z serca.
Pojechaliśmy do domu, Oliwia poszła ze mną do moje pokoju. Chciała spędzić 'babski wieczór'.
- Więc, dobrze się już czujesz? - zapytała mnie, jak wyszłam z łazienki w piżamie.
- Tak, myślę, że tak. - wzruszyłam ramionami.
- Na pewno? - Oliwia uniosła brew. Spojrzałam na nią.
- Jeśli teraz coś ci powiem, obiecasz, że nikomu tego nie wygadasz? - zapytałam.
- Tak, oczywiście.
- Jason zakochał się we mnie. - Mówiłam, a jej szczęka opadła.
- Serio?
- Tak, ale obiecaj Oliwia, że nikomu nie powiesz. Ufam ci.
- Obiecuję - jej ręka dotknęła serca.
- Dziękuję.
miesiąc później.
Dianna zdecydowała się na spacer. Włożyła swoje ręce do kieszeni płaszcza, kiedy podziwiała piękny zachód słońca.
W końcu wie, jakie ma myśli i uczucia wobec Jasona. Mimo, że nie ma wiadomości o nim, nie widziała czy jest żywy czy też martwy.
Ale wie jedno, co tak naprawdę czuł Jason.
Jej uwaga zastała przyciągnięta przez wejście do lasu. To było dawno, kiedy ostatni raz odwiedziła to miejsce. Spojrzała w lewo i w prawo, żeby zobaczyć czy nic nie jedzie, po czym przeszła na drugą stronę, stojąc przed wielkim wejściem.
Szła w swoje ulubione miejsce. Słońce już powoli zachodziło. W końcu znalazła się w pobliżu klifu, gdzie usiadła na wielkim kamieniu i po prostu podziwiała widoki.
Wcale nie spodziewała się tego, że ktoś może ją obserwować. Podziwiając każdy jej szczegół.
Jej brązowe oczy błyszczały. Jej ciemne kasztanowe włosy, które zawsze były długie, dziś są związane w koński ogon. Jej różowe pulchne wargi. Tajemniczy facet szepnął, gdy na nią spojrzał:
- Wrócę Dianna, wrócę. Mam nadzieje, że jeszcze pamiętasz, jak to wszystko się zaczęło o 3AM.
______________________________________________
I tak oto mamy koniec opowiadania 3AM.
Muszę przyznać, że jest ono wspaniałe, strasznie mi się spodobało.
Gdy zaczęłam tłumaczyć pierwszy rozdział, tak mnie wciągnęło, że skończyłam na 7.
Dziękujemy wam za wszystkie miłe i te nie miłe komentarze, za wejścia.
Ale żeby nie było nam tak smutno, nie bójcie się. Wracamy z kontynuacją 3AM.......
Gotowi na Dark Side?
Aktualności: Jason Mccan żyje
I już wiem, że nie możecie się doczekać :D
@MYSUPERBIEBERR & @JBINPOLLANDD
flkjkldfjdfj kocham to *____* dawaj mi Dark Side <3
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest swietne <3 Jeeej czekam już na kontynuacje @Justeliaa
OdpowiedzUsuńDark side to jest druga część tego? A dłuższe są rozdziały?
OdpowiedzUsuńBOZE KOCHAM TO OPOWIADANIE . CHCE JUZ KONTYNUACJE OMG *-*
OdpowiedzUsuńaw
OdpowiedzUsuńRAWEGBJKJKGTBKJATDRT OMFG OMFG OMFGGGG!!!! JSANGBKJA MOŻESZ MI POWIEDZIEĆ KIEDY ZACZNIESZ DODAWAĆ DARK SIDE?? BŁAGAMMMM!!! KOCHAAAM TO OPOWIIADANIE!! I KOCHAM CIEBIE, ŻE JE TŁUMACZYSZ ♥ PROSZE JAK NAJSZYBCIEJ!!!
OdpowiedzUsuńOMGG wracajciee :d czekammm :)
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekać kochanie!:-D
OdpowiedzUsuńJeejku.! Zakochałam się w tym.! Czekam na ciąg dalszy.. *o*
OdpowiedzUsuń"I hope you still remember how it all started at 3 AM." <3
OdpowiedzUsuńczekam na Dark Side *.*
Buziaki <3
@aania46
uuu czekam na nn! to opowiadanie jest mega (: / laura.
OdpowiedzUsuńA Kontynuacha,hest ?
OdpowiedzUsuńno przecież napisała, że jest....
UsuńCZekam na kontynuację !!! MEgaaaaa
OdpowiedzUsuńfrgljfjvgeld Już nie mogę się doczekać :)) A kontynuacja będzie też na tej stronie?
OdpowiedzUsuńO fuck jaram sie ja chce kontynuacje omg omg kooooooooocham to wszystko booooooskie ;33333
OdpowiedzUsuńWcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze Wcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze Wcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze Wcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze Wcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze Wcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze Wcale nie płacze wcale nie płacze wcale nie płacze JEJKU, płaczę. On błaga ją by na niego czekała. Dlaczego ona tego nie zrobiła ?! KOCHAM TO ! Dziękuję, że tłumaczycie ! To dla mnie lepsze niż jakiś Dark, czy Danger !
OdpowiedzUsuńMogę dostać link do tego Dark'a?
Usuńhttp://dark-fanfiction.blogspot.com/ -> tłumaczenie Dark'a : )
UsuńKurwde, nienawidzę Logana -.- Jak ten dzieciak mnie wkurwia XD Boże, sorry, już nie przeklinam :D A tak na serio, to czy ona..Czeka na niego, aż wróci? Boże, dodawajcie 2 część szybkoo ! XD
OdpowiedzUsuń[justinbieber-clare.blogspot.com]
dobra czekam na nowe opowiadanie @SpringLoveee
OdpowiedzUsuńkocham , uwielbiam , jaram się tym codziennie . nie wyobrażam sobie dnia bez tego opowiadania <3
OdpowiedzUsuńAAAAA! Kocham <3 Już się bałam, że to całkowity koniec a tu jeszcze druga część jeeeej :D
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać <3
a w aktualnościach nie miało być Jason Mccan nie żyje?
OdpowiedzUsuńbo napisałaś żyje...a tylko wstęp czytałam do tamtego opwoiadania i się już pogubiłam :)
aswedrteyrhdmfgkfwejfdsmkscfks *-*
OdpowiedzUsuńboze to takie slodkie i jezu to sie nie moze tak skonczyc
OdpowiedzUsuńej a gdzie bedzi eopublikowane tlumaczenie Dark side wgl bedzie ono? i kiedy i wgl gdzie i boze ja chce ta 2 CZĘSĆ ! boz ekocham to opowiadanie!
Dark Side będzie na tym bolgu czy na innym? jeśli na innym to proszę, wyślij link :) @Hi1D_Janoskians
OdpowiedzUsuńBDFHJDBSJBGJHSBGDSGS TO OPOWIADANIE JEST TAKIE JDGFDBFJGDBKGNKDF KOCHAM JE HBJDFGDBGJFDBJGFD CHCE KONTYNUACJE FNGJDBFGJDFFKDBJFDH MAM NADZIEJĘ, ŻE TEŻ BĘDZIE TAKA CIEKAWA JAK TO! (Mam prośbę, poinformujcie mnie to ty gdzie będzie znajdować się 'Dark Side' mój tt @I_bieber_swift... Z góry DZIĘKI!) hfgjdkhgfd
OdpowiedzUsuńNIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KONTYNUACJI! WSPANIAŁE OPOWIADANIE! ~ @swaggieSMILEE
OdpowiedzUsuńJAK POJAWI SIĘ PIERWSZY ROZDZIAŁ DARK SIDE TO MNIE POINFORMUJ - @LittleSusannx3
OdpowiedzUsuńBoskie!!!!!!! Czekam na nn!!!!! Informuj mnie na twitterze @maja378
OdpowiedzUsuńKiedy Dark Side? Już nie mogę się doczekać. :-)
OdpowiedzUsuńbyło świetne, tylko szkoda, że się tak szybko skończyło <3
OdpowiedzUsuń