środa, 17 kwietnia 2013

e.i.g.h.t

E.I.G.H.T

UWAGA:ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENY EROTYCZNE PRZEZNACZONE DLA DOROSŁYCH CZYTELNIKÓW. 
choć tak i tak wiadome, że będziecie czytać. 

Pov's Dianna

Powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam, że jestem w ciemnym pokoju. Czy to mój pokój? Nie wydaje mi się, aby to był on.
Następnie wracały wspomnienia z ostatniej nocy. Głowa mnie boli. Zostałam porwana?
Wtedy otworzyły się drzwi i do środka wleciał mały promień światła, który był skierowany na moją twarz, przez co ból mojej głowy powiększył się.
-Jak się ma moja mała dziewczynka? -facet z ostatniej nocy tak mówił. Wciąż nie widziałam jego cholernej twarzy. Wiecie dlaczego? Ponieważ światło pochodziło z tyłu.
-Kim jesteś? zapytałam, zbierając się na odwagę. Mówią, że jeśli pokażesz swój strach on cię wykorzysta dla zabawy. Właściwie, nie widzę w tym sensu.
Są przestępcy i są przestępcy jak on. Mam wrażenie, że jego nic nie przeraża i nienawidziłam tego uczucia.
Ale wiem, że już wkrótce, pokaże swój strach bo on jest bardziej przerażający niż piekło.
Chciałabym, aby był tu Logan, wtedy by mnie obronił. Spojrzałam w dół i zaszlochałam. To po części moja wina. Gdybym na niego nie krzyknęła...  Gdyby ten drań go nie potrącił, ale on prawdopodobnie żyje i teraz ma się dobrze.
Buty tego drania były coraz bliżej mnie, ukląkł na tą samą wysokość co ja.
-Płaczesz przeze mnie? -powiedział sarkastycznie.
-Nie, płaczę przez mojego najlepszego przyjaciela -splunęłam. Spojrzał na mnie po tym jak splunęłam na jego rękę. Uśmiechnął się i przykładając rękę bliżej swoich ust, zlizał ślinę.
To jest po prostu obrzydliwe. On zlizał moją ślinę po tym jak naplułam na jego rękę.
-Próbowałem -zaśmiał się złośliwie. -Ale, jeśli zrobisz to jeszcze raz -złapał mnie za szczękę, sprawiając mi tym samym ból.
-Dostaniesz kurwa karę -warknął i rzucił mnie na podłogę, tak że uderzyłam ręką o ziemie.
On mnie przerażał, ale starałam się nie okazywać strachu. Chociaż nie wiem, jak długo będę mogła to ukrywać.
-Która jest godzina? -zapytałam, kiedy miał już wyjść.
-Czas aby przygotować się do późniejszego show -widziałam jego uśmieszek, ale nie widziałam jego twarzy. Dlaczego on się ukrywał? Wiem, że będę tu przez długi czas, więc co ma do ukrycia?
Byłam ciekawa co miał na myśli mówiąc show? Po cichu się modliłam, miałam nadzieję, że to nie będzie złe show.

______

Siedziałam w rogu zwinięta w kłębek. Było trochę światła od ściany, bo było tam malutkie okno. Ale nie mogłam tam dosięgnąć.
Wtedy drzwi się otworzyły. Ten drań tam stał.
-Czas na pokaz dziewczynko -warknął i zamknął drzwi. Show? On miał na myśli sex?! Nie, proszę.
-Jaki pokaz? -zapytałam, chcąc się upewnić, że nie jest to to o czym myślałam.
Proszę nie mów sex.
-Sex -uśmiechnął się złośliwie i podszedł bliżej mnie. Przez chwilę wiązka światła oświeciła jego twarz, ale tylko na chwilę. Jedyne co zauważyłam to jego spojrzenie i włosy.
Naparłam najbardziej jak się dało plecami na ścianę.
-Nie, proszę nie -pokazałam odrobinę strachu.
-Czyżby moja mała dziewczynka była dziewicą? -gruchnął. Tym razem nie odpowiedziałam.
Uderzył mnie i przyparł plecami do ściany.
-Masz mi kurwa odpowiadać kiedy cię o coś pytam do cholery! -krzyknął mi w twarz. Szybko po cichu odpowiedziałam ze strachu.
-Tak -to nie było niespodzianką. Czułam  jego uśmiech, tak poczułam, gdy przyssał się do mojej szyi.
-Nie na długo -on chce zabrać moje dziewictwo? Ten drań chce to zrobić?
Proszę powiedzcie mi, że to jakiś koszmar. To była jedyna rzecz jaka mi została, a on chciał ja zabrać? Nie, tak nie może być.
Odepchnęłam go od siebie, był zaskoczony więc się cofnał. Pobiegłam do drzwi i próbowałam je otworzyć, ale ten cholerny zamek.
-Nie otworzysz tego, skarbie -uśmiechnął się. -Zobacz co się stanie.
-Otwórzcie drzwi! -krzyknął, w drzwiach było małe okno. Wtedy drzwi się otworzyły, tak szybko jak tylko złapałam pokrętło, wymknęło się z mojej dłoni.
-Zamknijcie! -krzyknął i drzwi natychmiast się zamknęły przez co zachwiałam się i upadłam. Wtedy usłyszałam dźwięk, jak ktoś blokował drzwi.
Nadzieja? Stracona.
Wtedy poczułam, że jestem coraz bliżej płaczu.
-Wypuść mnie ty chory draniu -krzyknęłam.
-Yup, jestem nim -zaśmiał się i wyciągnął z kieszeni kajdanki zanim uciekłam, przypiął moje ręce do łóżka. Mam łóżko?
Teraz, leże na łóżka z zakutymi rękoma, moje nogi też skuł.
Naprawdę, straciłam nadzieję.
Nie mogę myśleć o niczym innym.
To chodzi o moje dziewictwo.
-Czas na troche zabawy suko -uśmiechnął się. Wyciągnął coś z tylnej kieszeni co przypominało...scyzoryk.
Cholera.

________

Pov's Creeper

Wyciągnąłem nóż kieszonkowy z tylnej kieszeni. Czas, pokazać tej suce kto jest szefem. Rozerwałem jej bluzkę za pomocą scyzoryka i wpatrywałem się w jej piersi, które jeszcze były okryte stanikiem.
Ona sprawiała, że to będzie ostre pieprzenie.
Jej piersi nie były duże.
-NIE PROSZĘ NIE -krzyczała i suka próbowała mnie kopnąć, ale jej kopnięcie były słabe bo jej nóżki i ręce były przykute do słupków łóżka.
Przesunąłem się w dół i pocałowałem jej brzuch. Przez cały ten czas płakała. Kocham ten dźwięk.
To jak muzyka dla moich uszu. Płakała tak bardzo, że aż drżała. Tak, kurwa.
-Płacz, wszystko co tylko zechcesz kochanie -zaśmiałem się złośliwie. Ja nie mam serca? Tak, to zdecydowanie prawda. Jakiś problem, suko?
Lizałem jej brzuch w górę i w dół, wsuwając pod nią rękę i rozpiąłem jej stanik, rzucając nim gdzieś na ziemie. Cholera, dziewczyno.
Teraz płakała mocniej.
-Nieee proszę -błagała. Pocałowałem ją w usta i zlizałem łzy na policzku.
Ta dziewczyna smakuje tak dobrze.
-Smakujesz tak dobrze Dianna -zaśmiałem się. Zdjąłem swoje spodnie, więc zostałem tylko w bokserkach.
Skierowałem się prosto w stronę jej piersi i pocałowałem jedną z nich. Wziąłem do ust sutek, zassałem i ugryzłem podczas gdy moja prawa dłoń ściskała jej prawą pierś.
Płakała bardzo mocno, a mi się to cholernie podobało. Jestem chorym draniem, wiem to. Jej płacz na chwilę ucichł.
Potem rozerwałem jej spodnie i zsunąłem je tak, że zostały na  niej tylko majtki. Teraz jej krzyki były trochę głośniejsze.
-NIE. NIE TAM PROSZĘ. BŁAGAM CIĘ -błagaj, cokolwiek chcesz kochanie, ale dzisiaj, dziś będziesz tylko ty i ja.
Chciałem się upewnić, że jej krzyki brzmią jak jęki. Złapałem jej spodnie i owinąłem w okół jej ust, tak, że je gryzła.
Teraz jej krzyki brzmiały jak stłumione jęki i to nakręcało mnie bardziej.
Rozerwałem jej bieliznę. Jej cipka wyglądała kurewsko dobrze. Była ogolona. Oblizywałem moje wargi do czasu, kiedy jej twarz była cała zalana od łez.
Skierowałem twarz do jej kobiecości i zacząłem ją całować i lizać. Mógłbym nawet powiedzieć, że byłem zadowolony bo jej krzyki zamieniły się w jęki, ale nadal była przerażona, co sprawiało, że moja aura czuła się lepiej.
Przynajmniej moja.
Kocham tą dziewczynę, ale bez żadnych zobowiązań. Przez miłość, tak myślałem, kocham pieprzyć ta dziewczynę.
-Gotowa na najlepszą część skarbie? -mrugnąłem i od razu wsunąłem mojego penisa w jej wnętrze. Wiem, że miałem wszystko pod kontrolą i wiedziałem, że brała pigułki, bo widziałem, jak je zażywała.
-Jesteś taka ciasna kochanie -krzyknąłem do niej. On krzyczała i płakała. Pieprzyłem ją tak mocno, że łóżko się trzęsło.
Zaczęła krwawić co oznaczało, że jej błona dziewicza pękła. Tak, kurwa.
-Lubisz to, huh? Podoba ci się suko -zaśmiałem się złośliwie. Powoli w niej dochodząc.
-KURWA, ZARAZ SIĘ SPUSZCZĘ DIANNA -krzyknąłem jak zaczęła mocniej płakać. Pchnąłem ostatni raz, ale to było najtrudniejsze jak jej i moje soki wydostały się na zewnątrz.
Pochyliłem się w jej stronę, a ona wciąż płakała, obniżyła się trochę, myślę, że wiedziała, że skończyłem.
-Podobał się pokaz? -wyszeptałem wyciągając mój scyzoryk i wyrzeźbiłem słowa na jej brzuchu w czasie kiedy szlochała.
Teraz jej brzuch jest pokryty krwią, a na nim ma "fucked by J."
Zdjąłem jej kajdanki, ale nie mogła się ruszać, bo bolało ją całe ciało. To było widać w jej oczach.
Chwyciłem moją dużą koszulę i położyłem ją na niej. Na jej nogach też.
Najlepsza noc mojego życia. Najlepszy sex jaki miałem do tej pory.
Litość? Nie mam litości.
______________________
Echem...
nie mam słów na to opowiadanie.
Ale przyanjmniej macie dłuższy rozdział xD
OMG jaki on jest pojebany :oooo
Sadysta,,, po porstu ...OMG!

14 komentarzy:

  1. ajskdhfghjsklakjd co za emocje akjshdgfsj

    OdpowiedzUsuń
  2. :O o jaaaaaaaaaa! Ej on kiedyś będzie fajny? XD Kocham to opowiadanie lol

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale z niego brutal! : o. Ale podoba mi się to xd
    @LittleSusannx3

    OdpowiedzUsuń
  4. O boze... Co za cham.. Czekamy na MN

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG jaki sadysta gorszy od Graya .WOW *_* czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre. Patrzę w ekran i oczom nie wierzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. 100% sadyzmu ale okej hahah @LussiLucynaaa

    OdpowiedzUsuń
  8. omg jaki brutal! ;o #lol
    Fajne to.:D hahah
    Czekam na następny rozdział.:D


    @Michaelowax3

    OdpowiedzUsuń
  9. 'fucked by J.' #BadJustin !! uwielbiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. SZERZYCIE SADYZM I KANIBALIZM NIE WIEM CZY WIECIE XD

    OdpowiedzUsuń
  11. O BOŻE
    ja pirdziele on jest psycho1
    ale ktoś mial wyobraźnie
    rozdział zajebisty ale to bylo straszne okropne jezu azz sie poplakalam razem z ta dziewczyną!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja pierdole, jaki psycholXD
    opowiaanie fajne :) <3

    OdpowiedzUsuń