niedziela, 14 kwietnia 2013

F.i.v.e

F.I.V.E


Creeper's POV

Uśmiechnąłem się z wyższością widząc ich mękę. Logan niedługo odejdzie, a wtedy Dianna będzie tylko moja. Czekałem na to, czekałem na to tak długo. Zbyt długo trzymałem się na łańcuchu.
Ich krzyki, ich krzyki mnie bawią.
Jestem przestępcą i nie pierdole się z innymi. Nawet jeśli ona też cierpi. Mogę się wydawać psychiczny, ale nie obchodzi mnie to, nie mam litości, nie miałem.. i nigdy jej nie będę miał.
Pamiętam ją ze szkoły średniej. Pamiętam, że byłem dość dziwnym dzieckiem. A ona była dziewczyną która mi się spodobała. Ale wszyscy mnie odepchnęli. Pragnąłem zemsty.
Zabiłem tysiące niewinnych ludzi.
Łaska? Nie znam znaczenia tego słowa. Nigdy nie okazuję litości. Jestem gorszy od diabła, przy mnie nawet on, wygląda niewinnie.
Cofnąłem mój ranger rover i pojechałem do domu. Nie zamierzam wziąć jej pierwszy, ale niedługo to się stanie. Tylko na to czekam.
Będziesz moja Dianno, w mgnieniu oka.

Dianna's POV

Wszystko było coraz bardziej ponure. Powiedziałam mamie, że chce go zobaczyć, ale ona nie chciała mnie do niego puścić.
Jego stan był krytyczny. Śmiertelny.
Przysięgam, jeśli kiedykolwiek zobaczę tego sukinsyna, co zrobił krzywdę Loganowi, Zabije go.
- Mamo proszę – Błagałam ją przez płacz.
- Dobrze, ale nie bądź tam długo. - Kiwnęła głową, podeszli do mnie lekarze i podali mi dziwną białą narzutę, maskę i coś co, wyglądało jak czepek.
Weszłam do pokoju, gdzie zobaczyłam Logana z zamkniętymi oczami.
Była przy nim maszyna, która monitorowała bicie serca. On nadal żyje.. Dziękuję ci Panie.
Jego twarz była cała posiniaczona, ale nadal wyglądał przystojnie. Tak, przyznaje, mój najlepszy przyjaciel jest przystojny i mam do niego lekką słabość, od kiedy zaczęliśmy się przyjaźnić.
Tylko troszeczkę.
Ale, nadal nie wiem co miał na myśli mówiąc ' kocham Cię' za nim stracił przytomność.
- Dianna, musimy iść – z rozmyśleń wyrwała mnie mama, która na mnie czekała przed drzwiami.
- Chwileczkę. - Powiedziałam. Podeszła do Logana, pocałowałam go w czoło sekretnie szepnęłam.
- Ja tez Cię kocham Logan, proszę Cię, trzymaj się. - dałam mu buziaka w policzek i musiałam wyjść.
Wyszłam ze szpitala i pojechałam z mama do domu. Po drodze wjechała do sklepu, ale powiedziałam jej, że nie chce z nią iść, że chce już pójść do domu. Kiedy pojechała, usiadłam na werandzie.
Właśnie wtedy zauważyłam postać stojącą obok drzewa. Nie miałam czasu myśleć nad tym co się dzieje, chciałam wejść do środka domu, więc przekręciłam klamkę, ale drzwi nie chciały się otworzyć.
Chwyciłam gałkę a postać była coraz bliżej i bliżej. Krzyczałam w środku, ale nie pokazywałam żadnego strachu.
Zakluczyłam drzwi.
Ktokolwiek to był... jest dupkiem.
___________________________________
Cześć tutaj @MYSUPERBIEBERR. Razem z @JBinPollandd postanowiłyśmy dodawać w weekendy 2 rozdziały, bo naprawdę są one strasznie krótkie.
OMG OMG OMG już nie długo przekonasz się kto jest tym dupkiem i to nie będzie miłe spotkanie
fjghrghruihgruhghghrhthtdh
CZY WY TEŻ SIĘ TAK JARACIE JAK JA?!?!?!?!? OMG

9 komentarzy:

  1. fdvbvcbbxbgbgfngn *o*

    OdpowiedzUsuń
  2. Obfjvrdsu swietne tylko cholernie krotkie.. Czekamy na NN

    OdpowiedzUsuń
  3. Chcę więceeej ! :o

    OdpowiedzUsuń
  4. azsxDCFVGBHJNMKJHNGVFDXCFVGBH!
    AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

    OdpowiedzUsuń
  5. khalkjHRKALSDUBHEDTLGJHDLTKSH Czemu to musi byc takie krótkie??? xdd ja chce więceeej

    OdpowiedzUsuń
  6. o boze jaki krotkie szybciej szybciej !!! ale zajebiaszcze !!! @LussiLucynaaa

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaram się jak pochodnia. Szkoda że te rozdziały są tak zajebiscie krótkie...

    OdpowiedzUsuń
  8. OMG to jest zajebisteee ,czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. o boże ten Justin tutaj jest jakiś chory psychicznie serio..
    psyyyyychoooooooooool
    hahahah wes boje sie go xd

    OdpowiedzUsuń